www.rycerzezodiakuxrpg.fora.pl

Shaka

<wchodzę , siadam po turecku w ogrodach i medytuję >

Hilda

Shaka

Proszę <drzwi same się otwierają i Hilda stoi przed otwartymi drzwiami>

Hilda

<wchodzi do środka>Witaj...Przyszłam tutaj, bo w Asgardzie grozi mi niebezpieczeństwo...Czy mogę tutaj trochę pomieszkać dopóki, spawa się nie wyjaśni?

Saga

<wchodzę> Witaj Shaka, Hildo lepiej zostań tu na jakiś czas nie wiem co może zrobić tamten rycerz

Hilda

Dobrze Sago...

Saga

Shaka

<uśmiecha się> Oczywiścię . Proszę za tamtą zasłoną jest sauna a po prawej ogromne łoże . Za tamtymi dżwiami są ogrody . Rozgość się

Saga

<kiedy Hilda się rozgląda podchodzę do Shaki za plecami> Tylko pamiętaj<śmieje sie cicho>

Shaka

<telepatycznie do Sagi> nie bój się jest twoja <chihot>

Colin

<wchodzi>
elo shaka

Shaka

Witaj Colin ;]

Colin

jak tam

Shaka

Aa dobrze . Tylko cicho bo w saunie siedzi Hilda i wiesz ja tam bym jej nie przeszkadzał ^^

Saga

<pojawiam sie> Cześć musimy uważać na tego kolesia może próbować nas zabić

Hilda

<wchodzi>
Oooo...Cześć Saga!Co się stało?

Saga

Pamiętasz tego rycerza który był w Asgardzie walczyłem z nim musimy uważać, obawiam się że będziesz musiała wrócić do Asgardu bo lód zaczyna się topić bardzo mocno nie martw sie zostanę z tobą, a Shaka zajmie sie świątynią

Hilda

Aha...Dobrze...Zaraz wyruszę do Asgardu tylko daj mi chwilkę, bo muszę się spakować <wychodzi>

Saga

Colin

saga mam go podstrayszc troche??